sobota, 4 lipca 2015

Rozdział 13

Charlie pov:
Stoimy wpatrzeni w wielkie ekrany z repertuarem. Jai łapie się za kark aż w końcu wydusza z siebie :
- Um na co chciałabyś pójść ? - pyta 
- Nie myślałam o tym, w sumie obojętnie - mówię przesuwając palcem po ekranie i zmieniając tytuły i ich fabuły. - To wydaje się być fajne ale ty nie zechcesz iść na ...
- "Gwiazd naszych wina" - czyta głośno i kpiąco
- Czemu tak na mnie patrzysz 
- Bo to jest idiotyczne - wybucha śmiechem
- Co dokładnie masz na myśli ? - odpieram atak
- Cała fabuła, dziewczyna nienawidzi świata przychodzi chłopak zmienia wszystko to jest zupełnie nie realne, takie historie nie przytrafiają się w realnym świecie..
- Skąd wiesz jeśli nigdy tego nie doświadczyłeś ... - naskakuje na niego - nie wiesz co to
- Prawdziwa miłość nie istnieje, to jest wymysł telewizji, książę na białym końcu, jeśli czekasz na niego to daj sobie spokój.
- Nic nie wiesz - milkę
Po chwili ciszy Jai podchodzi do kasy i ku mojemu zdziwieniu mówi:
- Poproszę dwa bilety na "Gwiazd naszych wina" - kończy spoglądając na mnie, aby następnie móc podejść do mnie i szepnąć : "Ból domaga się żeby go odczuwać ". Na jego słowa wzdrygam się, musiał przeczytać książę.
- Nie wierzę Jai Brooks czyta książki - lekko się uśmiecham 
- Jeszcze dużo o mnie nie wiesz Charlie Grace - mówi a na jego twarzy widać dołeczki
- Chyba nie, - Dobra ty kupiłeś bilet pozwól mi kupić przekąski - mówię wyjmując portfel i idąc do stoiska z popcornem
- Ja cię zaprosiłem więc ja postawię - mówi dumnie wyjmując swój portfel
- Wystarczająco mi już kupiłeś - mówię
- Oj nie przesadzaj, ustalmy może co w ogóle weźmiemy do zjedzenia...
- Dwa duże czy średnie zestawy?
- Zjesz duży? - pyta nie dowierzając
- Rzucasz mi rękawice ? - patrze z ironicznym uśmiechem

- Oczywiście - udaje że prycha choć widzę że dobrze się bawi, nagle wymija mnie i podchodzi do barku z jedzeniem - Poproszę dwa duże zestawy z pepsi i popcornem
- Polecam wobec zestaw dla par, wychodzi trochę taniej i macie z pańską dziewczyną taką fajną zakręconą słomkę
Jai odwraca się i patrzy pytająco a ja tylko wzruszam ramionami.
- To ty kupujesz kochanie - mówię lekko rozbawiona
- Och kochanie - patrzy mi w oczy z pewnym siebie uśmiechem - później się rozliczymy - mówi pocierając swoje czoło i odwracając się do sprzedawczyni która wzdycha tyko:
- Idealna para ja z pięćdziesięciu twarzy Greya - chichoczę a ja udaje że nie słyszałam.
Jai podchodzi z wielkim popcornem i ogromną butelką Coli.
- Cholera zapomniałem drugiej rurki, cofniesz się?
- Nie trzeba możemy pić z jednej - mówię biorąc od niego colę i popijając kilka łyków - która godzina?
- Za 5 minut zaczyna się nasz film jeśli o to pytasz, a jeśli chcesz wiedzieć ile się jeszcze ze mną pomęczysz to z 2,5 godziny na pewno
- O nie - udaję smutną
- O tak - chwyta mnie za rękę, a na to w jaki sposób jaki ją trzyma i jak jego dotyk oddziałuje na moje ciało czuję przepływ ciepła i gęsią skórkę.Nagle czuję wibracje w okolicach ud. Próbuję przytrzymać colę jedną ręką a drugą puszczam Jai'a. Na telefonie wyświetla się sms :

+61 300 300 3000 300 : " Gdzie jesteś ? Żyjesz? Wziąłem numer z telefonu Luke, 
nie gniewaj się ale bardzo się martwię daj znak że żyjesz xx 
 Luke "

Uśmiecham się lekko i postanawiam odpisać mu :

Charlie : " Żyję i oddycham, jestem w kinie z twoim bratem powinniśmy być za 3 godziny. To miłe że ktoś się o mnie martwi aw x
 C "
Chwilę później dostaje odpowiedź :

Luke : " Nie tylko ja uwierz. Między wami ok?
 "
Charlie : "Chyba tak staramy się wszystko rozgryźć.
C"
Luke : "Jak wyjechałaś myślałem że coś Ci zrobił
L "
Na te słowa nie wiem co powinnam odpisać, nie rozmawialiśmy o tym wszystkim z Jai'em i szczerze mówiąc nie chce z nim o tym rozmawiać. 
- Jai - mówię gdy jesteśmy już w sali kinowej i zajmujemy nasze miejsca
- Co jest ? - pyta 
- Co powiedziałeś innym gdy pojechałam ?
- Nic, wymigiwałem się, a co?
- Nic zastanawiam się co powiemy innym gdy zapytają
- To nie ich sprawa i nie muszą wiedzieć
- Um ok - urywam i biorę do ręki telefon :

Charlie :" Wszystko jest ok nie chce o tamtym gadać a teraz jest idealnie. Naprawdę..."

Urywam aby spojrzeć na Jai'a który z uwagą przypatruje się reklamą. Jego twarz jest oświetlona przez wielki ekran. Wygląda jak małe niewinne dziecko które zabiera się do kina, a ono przeżywa każdą scenę jakby miała to być ostatnia sekunda w jego życiu. Tak właśnie widzę teraz Jai'a Brooks'a który siedzi obok mnie i przypatruje się w moje oczy. Chyba zauważył jak się na niego gapię. Patrzymy na siebie w tej ciemności a nasze twarze powoli się stykają. Nagle czuje jego oddech na moich ustach a za moment czuje jak jego usta gładzą delikatnie moje. Pociera lekko ręka mój policzek i po chwili odrywa swoje usta.
 Siedzimy teraz w tej strasznej ciszy i ciemności gdy nasze serca biją jak oszalałe i oboje staramy się wytłumaczyć w naszych głowach co przed chwilą się stało.

Luke: " Naprawdę co ...?
L"
Charlie : "Kocham go 
C"
-  
 Od Autorki :
No to pierwszy pocałunek #Jarlie  lub #Chay mamy za nami :) Pomyślałam że na twitterze tweety dotyczące bloga będę hastagować " #WakeUpPrincessPL . Teraz pytanie do was miło by usłyszeć waszą opinię jakie połączenie imion Charlie i Jai'a brzmi najlepiej :)? Ps Następny rozdział już w środę :) Liczę na wasze opinie i dziękuje za każdy komentarz i wyświetlenie jesteście wspaniali:) xx





3 komentarze:

  1. Ło maj gasz *.* Pocałunek #Jarlie oooo yeah. Szkoda tylko, że Jai jest takim egoistycznym dupkiem, którego ego jeździ w przyczepie za samochodem hahahah ;) Co do Charlie to jestem dla niej pełna podziwu, że potrafi się tak poświęcić dla rodziny ;-) Hahahaha i alleluja nie zapomniałam skomentować haha brawa dla tej pani ;D Pozdrawiam i życzę duuuuuużo weeeeeny ;P @Jewelka9

    OdpowiedzUsuń
  2. Boże rozdział taki cudowny! Ten pocałunek Jai'a i Charlie OMG!! Kocham cię za to! *_*
    Powiem ci, że Jai co raz bardziej mnie zaskakuje, nie spodziewałam się po nim takiego gestu.
    I te SMS'y od Luke'a ... jestem ciekawa co on sobie wtedy pomyślał jak Charlie napisała mu napisała, że KOCHA JAI'A *_*
    Ten gest ze strony Charlie też był słodki ... <3
    Rozdział czytałam z wielkim uśmiechem na twarzy jestem taka szczęśliwa, że w końcu się pocałowali ... Mmmm <3 :*
    Chcę już następny rozdział nie mogę doczekać się środy!!
    Życzę ci dużo dużooo wenyyy w dalszym pisaniu opowiadania <3
    Kocham i paa :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam serdecznie na świeżo otwarty spis z Seleną pt. 'Selena Gomez Spis Fanfiction PL'.

    Byłoby mi też miło jakbyś zgłosiła swój blog oraz poleciła znajomym :)

    http://selenagomezspisff.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń